Zacznijmy od szlaku - by był jak najdłuższy to najlepiej jest wyruszyć z Węgorzewa, na przykład z tamtejszej Ekomariny lub z Mamry-Yacht. Stąd dopłynąć możemy do Rucianego Nidy albo na Śniardwy. Zanim popłyniemy dalej na południe możemy zahaczyć o Święcajty. Przed wypłynięciem można między innymi odwiedzić węgorzewskie muzeum kolejnictwa.