Niektóre miejsca znajdują się na szczycie marzeń wycieczkowiczów, a niektóre z nich są w dalekim tyle. Morgan Grenville stwierdza, że w 2015 roku zainteresowanie turystów wzroście min. Indonezją, Bhutanem, Turcją (przede wszystkim Haga Sophia), Birmą, Iranem, Etiopią, Bośnią czy Omanem. Nie powinno zabraknąć też wycieczek do Chin, czy Egiptu. Swoje notowania natomiast znacząco obniżyły wycieczki kosmiczne.
Nowym trendem w 2015 roku mogą być rejsy po rzece. W poprzednim okresie wakacyjnym tygodniowo na trasach azjatyckich właściciele statków potrafili zarobić blisko 150 tysięcy dolarów. Otwarte są wycieczki min. na trasach w Wietnamie, Kambodży, czy Myanmarze. Wzrost wakacyjnych wypadów należy upatrywać w wycieczkach dla firm w celu integracji pracowników. Zdecydowana większość podróżujących mieści się po 50 roku życia. Podróżujące pary przeżywając swój drugi miesiąc miodowy często w rejsach wybierają jedną kajutę.
Turoperatorzy robią wszystko aby z każdym rokiem wzbogacać swoją ofertę. Nowe podmioty niszowe są nadal poszukiwane w Europie, co daje możliwość tańszych wycieczek niż te, które miałby się odbyć do Azji, czy Ameryki Południowej. Najważniejszym punktem najbliższych wakacji dla biur podróży mają być wycieczki rodzinne. Czy takie prognozy się sprawdzą przekonamy się już w krótce, kiedy dojdzie do pierwszych zamówień na wakacje w 2015 roku.
