Jeżeli chcesz ograniczyć niepokój związany z wyborem i zakupem sukni ślubnej oraz mieć świadomość, że wszystko będzie jak należy, to koniecznie zapoznaj się z przesądami związanymi z białą sukienką. Sprawdź, czego należy unikać.
Jaki przesąd kojarzy Ci się z suknią ślubną? Zapewne jeden konkretny. Tak, to że Pan Młody nie powinien widzieć swojej wybranki w sukni prze ślubem, jest dla każdego oczywiste. Gdyby tak się stało, to całe małżeństwo mogłoby być bardzo nieudane.
Suknia ślubna jest niewątpliwie najpiękniejszym ubraniem kobiety. Szczególnie wtedy, gdy została kupiona w gustownym, eleganckim i profesjonalnym miejscu (np. www.emmimariage.pl). Nic w tym dziwnego, że również siostry Panny Młodej chciałyby ją chociaż raz na siebie założyć. Lepiej niech tego nie robią! Według starodawnych wierzeń, może to przynieść im nie tylko radość w momencie spoglądania w lustro i podziwiania pięknej kreacji na sobie, ale także przykre staropanieństwo.
Każda przyszła Panna Młoda wie, że często podczas wybierania sukni ślubnej nie można obejść się bez przymiarek i ewentualnych poprawek krawieckich. To oczywiste, ale trzeba pamiętać o tym, że wszelkie zmiany można wprowadzać wyłącznie do ostatniej przymiarki. Gdy suknia jest już gotowa, a Panna Młoda podczas zakładania jej na siebie lekko ją rozerwie, to bezwzględnie nie można tego zszyć! Jedyne, co jest dopuszczalne, to spięcie dziury agrafką. Zszyta rozerwana sukienka to wiele łez w późniejszym małżeństwie.
Wybierając miejsce, w którym ostatecznie kupisz suknię ślubną, bierz pod uwagę tylko profesjonalne firmy, które oferują modne, eleganckie i luksusowo wyglądające sukienki, a także przestrzegają wszelkich przesądów weselnych. Takim miejscem jest Emmi Mariage, czyli ekskluzywny salon z wyjątkowymi sukniami ślubnymi. Lepiej dmuchać na zimne!
